Andrzej Kaim

współwłaściciel

Od małego chciał ratować świat. Najpierw ratował rodziców przed nudą, tworząc dzieła sztuki na ścianach i innych powierzchniach pionowych. Potem ratował świat przed złymi postaciami i obcymi na Pegazusie i PC, a gdy dorósł, postanowił ratować naturę, studiując ochronę środowiska. Niestety, jak się potem okazało, jest to mało możliwe do zrealizowania bez woli i chęci społeczeństwa. Szukając dalej sposobu na życie, wpadł na pomysł wypasania owiec na Podhalu. W międzyczasie jednak rozpoczął studia, które dziś pozwalają mu na sporządzanie świadectw charakterystyki energetycznej budynków. Na swój sposób wciąż ratuje świat, podpowiadając, co zrobić, żeby budynek był bardziej oszczędny energetycznie, co przekłada się na oszczędności właścicieli. A obecnie już broni swoich Klientów przed źle położoną instalacją elektryczną.

Ratowanie świata wciąż ma we krwi, bo uwielbia komiksy i filmy o superbohaterach. Wolne chwile natomiast poświęca przede wszystkim swojej rodzinie, będąc świeżo upieczonym tatą, a od niedawna interesuje się treningiem funkcjonalnym.