Szczególnie ciekawa inwestycja ze względu na wyjątkowo dużą ilość punktów świetlnych. Inwestor postawił duży dom, który docelowo ma mieć bardzo nowoczesne, a jednocześnie funkcjonalne wnętrza. Do położenia tej instalacji elektrycznej zużyliśmy 1,5 km przewodów. Takie wyzwania i takie realizacje lubimy!
Realizacja polegająca na rozprowadzeniu całej instalacji elektrycznej w domku jednorodzinnym. Tak jak wiele innych, była to typowa bezpuszkowa instalacja. W tym przypadku jednak, jako, że była to dosyć rozbudowana instalacja, zastosowaliśmy w garażu trasę kablową, w której doprowadzone były przewody do rozdzielnicy. Pozwoliło to uniknąć bardzo dużej ilości przewodów na ścianach, co mogłoby być później kłopotliwe dla tynkarzy.
W budynku szeregowym zostało zrobionych sześć różnych instalacji, ale niestety nie opisano rozdzielnic elektrycznych. Naszym zadaniem było sprawdzenie, za co odpowiada każdy z bezpieczników oraz opisanie ich. Szybka i przyjemna praca :)
Kolejna realizacja polegająca na położeniu standardowej bezpuszkowej instalacji elektrycznej w nowo wybudowanym domu jednorodzinnym. Sympatyczna młoda para, z którą na bieżąco, będąc w stałym kontakcie telefonicznym, rozwiązywaliśmy różne dylematy, jeśli się pojawiły po drodze oraz rozwiewaliśmy wszelkie wątpliwości tak, że są obecnie zadowoleni ze swojego domu.
W tym zleceniu mieliśmy do wykonania całą instalację elektryczną w nowo wybudowanym budynku mieszkalno-usługowym. Instalacja standardowa, bezpuszkowa nie sprawiła nam najmniejszych problemów. Dodatkowym elementem tej realizacji było podłączenie lamp na słupach oświetlających plac.
Realizując tę inwestycję, musieliśmy rozwiązać kwestię logistyki. Było to bardzo duże zlecenie i bardzo istotne okazały się sprawy związane z nakładami na materiały. Dodatkowo czas odgrywał znaczącą rolę, ponieważ inwestorowi zależało na sprawnym wykonaniu instalacji i zgraniu różnych ekip, tak żeby np. tynkarze mogli bez przestojów przystąpić do działania po zakończeniu prac instalacyjnych.
Wyzwaniem był zarówno zakres robót, a co za tym idzie prawidłowe rozplanowanie harmonogramu, jak również wymagania inwestora. Oczywiście ze wszystkim sobie bez problemu poradziliśmy. Całe poddasze wykończyliśmy w gips kartonie, co wymagało szczególnie dużej precyzji przy niestandardowych skosach, różnych wnękach i półkach.
W tym zleceniu inwestor miał już wykończone poddasze, chciał natomiast m.in.: wydzielić pokoje. Niezwykle istotnym zadaniem było zatem zachowanie czystości prac, aby nie zniszczyć drewnianego parkietu. Postawiliśmy ściany działowe z gips kartonu, doprowadziliśmy przewody elektryczne. Ściany oczywiście zagipsowaliśmy, a na koniec położylismy farbę zgodnie z wyborem inwestora.
Stronę wykonał Piotr Markowski. Kontakt: p.markowski84@gmail.com
3Fazy s.c. 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone.